Za owe 400 dolarów dostajemy laptopa z 10-calowym ekranem o rozdzielczości 1024x600, procesor Intela 1.6GHz Atom processor, dysk 80GB, baterię na 5.5 godziny, kamerkę 1.3-megapixela, Bluetooth i WiFi 802.11b/g. Za 225 dolarów więcej za komputer Asusa dostajemy WiFi z N-ką i nieco pojemniejszą baterią. Trzeba zadać sobie pytanie, czy warto.
MSI Wind w wersji z windows XP kosztuje 499 dolarów i dostępny jest od 16 czerwca (w USA i Wielkiej Brytanii), wersja z linuxem dostępna będzie gdzieś w środku lata.
O minilaptopie od MSI było głośno od dawna, pojawiały się kolejne zdjęcia i relacje zakochanych recenzentów. Dziś Wind ma swoją oficjalną premierę i wszystko wskazuje na to, że to MSI, nie ASUS, dzierży palmę pierwszeństwa wśród małych, tanich laptopów. Wersja z linuxem kosztuje 399 dolarów. Niewiele różniący się Eee PC 1000 - już 625 dolarów.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama