Nadajnik jest wodoodporny, zdjąć go można jedynie specjalnym kluczem. Bateria pozwala na trzy i pół dnia nieprzerwanej pracy. Gdy poziom akumulatora spadnie do niebezpiecznie niskiego poziomu, włącza się głośny alarm.

Sygnał do stacji odbiorczej nadawany jest równocześnie przez satelitarny system GPS jak i naziemny GSM. Triangulacja dzięki nadajnikom GSM 1800 i GSM900 ma pomóc w odnajdywaniu osób które weszły do budynku.

Reklama

Dostępne w Europie urządzenie jest niestety dość drogie. Zestaw nadajnik + zestaw odbiorczy kosztuje 850 euro plus podatek. Byłoby idealnie, gdyby coś takiego refundowały kasy chorych...

Za Keruve