To nie komórka, więc nie ma żadnych aparatów fotograficznych ani dyktafonów. Ten telefon stacjonarny ma pełną klawiaturę i przycisk służący do ponownego wykręcenia numeru. Wystarczy go więc przyłożyć "piętą" do ucha i juz można rozmawiać.

Cena nie jest zbyt wysoka - jedynie 22 dolary (około 48 złotych). Sądząc jednak po wyglądzie i kontrowersyjnym kolorku gadżetu, nawet tak niska cena wielu klientów nie przekona.

Reklama