Ofiarami niecnego procederu padli m.in.: Scarlett Johanson, klub piłkarski Arsenal czy Uniwersytet Yale. Za każdym razem ich nazwy lub nazwiska stawały się częścią adresów domen internetowych zwykle niemających z nimi nic wspólnego. Podobne sytuacje przydarzyły się Google'owi i portalowi aukcyjnemu eBay czy wreszcie domom handlowym Harrodsa.

Reklama

Jak informuje ONZ, Światowa Organizacja Własności Intelektualnej (WIPO) rozpatrzyła w ubiegłym roku ponad 2,3 tys. spraw dotyczących cybersquattingu.

W przyszłości takich spraw może być jeszcze więcej, gdyż ICANN, czyli organizacja zajmująca się tworzeniem, nadawaniem i nadzorem rozszerzeniem domen (np. ".com", ".gov"), szykuje się do wprowadzenia nowego rodzaju końcówek. Za wprowadzeniem rozszerzenia "eco" lobbuje m.in. Al Gore oraz kilka organizacji ekologicznych.

>>>Przeczytaj o projekcie Ala Gore'a