Atrix jest jak prawdziwy zabójca – cichy, nie wyróżnia się z tłumu, nie przyciąga uwage wyglądem. Gdy jednak wkroczy do akcji, to konkurencja ginie w oczach. Najpierw jednak trochę danych technicznych – oczywiście system operacyjny to Android, a sam telefon oparty jest na dwurdzeniowym układzie Tegra 2, który to ma zapewnić większą moc i jakość obrazu, a jednocześnie zwiększyć czas życia baterii.

Reklama

Motorola uznała jednak, że szybkość i moc telefonu trzeba wykorzystać w sensowny sposób. Dlatego wymyśliła oprogramowanie i sprzęt, który zamienia smartfona w komputer. Wystarczy stacja dokująca, monitor i klawiatura. Dzięki temu Atrax pracuje jak normalny komputer – można przeglądać internet, odtwarzać filmy, czy też pracować w pakiecie biurowym.

Co jednak, gdy chcemy wykorzystać moc Atrixa w pracy? Motorola ma specjalne urządzenie. Wygląda ono jak laptop, z którego ktoś wyjął dysk, procesor pamięć, a zostawił tylko baterię, ekran i klawiaturę. Wpinamy w nie smartfona i już mamy prawdziwy komputer.