Do tej pory iPhone'y projektowano według zaleceń Steve'a Jobsa, który nie życzył sobie, by telefony miały duży ekran - uważał, że 3,5 cala wystarczy każdemu. Gdy jednak konkurencja wypuszcza takie potwory, jak Note, a smartfony z małym ekranem znikają z rynku, nowe kierownictwo Apple'a zmienia zasady gry - pisze "Wall Street Journal".

Reklama

Koncern z Cuppertino chce, by nowy telefon miał czterocalowy wyświetlacz, zaprojektują go wspólnie Sharp, LG i Japan Display. Produkcja gadżetu ruszy już w przyszłym miesiącu, a oficjalna premiera będzie miała miejsce jesienią.