W poszukiwaniu klientów i dodatkowych źródeł przychodów sieci komórkowe stoczą w przyszłym roku bitwę na tablety. W ofertach T-Mobile, Plusa, Orange i Playa pojawią się nie tylko drogie iPady czy samsungi, lecz także długa lista nowych, tańszych urządzeń.
Mijający rok był rokiem smartfonów, które stanowią już 60–70 proc. bieżącej sprzedaży naszej sieci. Przyszły rok będzie rokiem tabletów – zapewnia Miroslav Rakowski, prezes T-Mobile. Dla klientów będzie to oznaczało szeroki wybór urządzeń za złotówkę w różnych planach taryfowych. Dla operatorów komórkowych – zwiększenie sprzedaży.
Poszerzenie oferty tanich tabletów to wyłącznie haczyk na klientów, którym chcą sprzedać większą liczbę usług dostępu do mobilnego internetu. – Tablety będą jednym z głównych kół napędowych wzrostu sprzedaży mobilnego internetu – podkreśla Jorgen Bang-Jensen, prezes P4, operatora sieci komórkowej Play. Szacuje, że polski rynek ma ogromny potencjał – klienci mogą kupić aż 13 mln kart SIM zapewniających dostęp do usług mobilnej transmisji danych. Część z nich będzie działać na tabletach.
Namiastkę rywalizacji na tablety można zobaczyć już w tym roku. W Plusie w ramach jednej umowy w ofercie „Oba ma” dostać można za złotówkę i tablet, i smartfona. Lista urządzeń na półkach sieci się wydłuża, podobnie jak u konkurentów. Siódmy już tablet, tym razem Alcatela, wprowadziło niedawno w abonamencie nawet za 29 zł Orange, dwa kolejne urządzenia – Huawei MediaPad7 i Acer Iconia Tub za 1 zł w abonamencie odpowiednio 59 zł i 79 zł – pojawiły się w T-Mobile, a Play za 0 zł i blisko 70 zł abonamentu oferuje nowego Nexusa. W Plusie już dostępne są tablety obsługujące internet LTE.
Reklama
Miroslav Rakowski podkreśla, że rozwój rynku hamowały zbyt wysokie ceny dotychczas dostępnych urządzeń. Ale to się zmienia, bo pojawia się coraz więcej tańszych tabletów.
Reklama
Do ofensywy szykują się takie firmy, jak Manta czy Modecom, które już w mijającym roku zrobiły furorę na rynku. Każda sprzedała po 100 tys. tabletów. W nadchodzącym roku sama Manta zamierza wprowadzić na rynek 20 nowych modeli swoich urządzeń. Ceny wahają się od 199 do 1000 zł.
Niskie ceny przełożą się na większy wybór ofert za złotówkę. Podkręci to sprzedaż tabletów jeszcze bardziej niż w mijającym roku, który i tak zdążył już pozytywnie zaskoczyć analityków. Początkowo spodziewali się około 500 tys. sprzedanych urządzeń, tymczasem najnowsze szacunki mówią o 800–900 tys. Jeszcze lepiej wyglądają szacunki na przyszły rok. Krzysztof Wójciak, dyrektor zarządzający Modecom, spodziewa się w nim nawet 1,2 mln sprzedanych urządzeń. Bogdan Wiciński, prezes Manta Multimedia, szacuje, że jego firma w tym roku przynajmniej podwoi sprzedaż.
Do tej pory rozwój rynku hamowały wysokie ceny urządzeń