iVIS HF11 to odnowiona wersja zeszłorocznej HF10. Różni ją dwukrotnie wieksza wbudowana pamięć flash (32GB zamiast 16GB).


iVIS HG21 to odnowiona wersja zeszłorocznej HG10. Różni ją trzykrotnie większy dysk twardy (120GB zamiast 40GB) oraz możliwość nagrywania w faktycznym full HD a nie HDV (1920x1080 zamiast 1440x1080).

W obu przypadkach, dzięki zwiększeniu pojemności banku pamięci Canon pozwolił sobie odblokować nowy tryb nagrywania i zmienić pozostałe. I tak zamiast trybu HXP-15Mbps, XP-9Mbps, SP-7Mbps i LP-5Mpbs, mamy MXP-24Mbps, FXP-17Mbps, XP-12Mbps, SP-7Mbps i LP-5Mpbs.

Szczególnie ważna jest owa zmiana przy najwyższym jakościowo trybie nagrywania. Dodatkowe 10Mbps zdecydowanie poprawia jakość kompresowanego obrazu. Szczególnie, że jest to kamera AVCHD i obraz kompresowany do mpeg-4 a nie bardziej "łaskawego" mpeg-2.

Przy 24Mbps już tylko 11Mbps brakuje do bitratu znanego z Full HD (kodowany bezstratnie w mpeg-2 - 35Mbps). Pytanie, czy ktokolwiek zdecyduje się na doprowadzenie do sytuacji, gdy dostępne będą na rynku kamery o tych samych parametrach co do rozdzielczości i szerokości pasma transmisji danych a różnić je będzie wyłącznie kodowanie obrazu. Byłby to chyba marketingowy strzał we własną stopę.

Za AkihabaraNews