Osiągnięcie wysokiego poziomu w "Pokemon Go" wymaga wiele pracy. Dla pracownika - trenera Pokemonów każda okazja jest dobra, by poprawić swój wynik i nie zostawać w tyle za kolegami, którzy z różnych powodów mogą cały wolny czas poświęcić owocnym łowom. Niewątpliwie nie powinien temu służyć czas pracy, lecz przysługujące pracownikowi przerwy. O ile Kodeks pracy przewiduje kilka rodzajów przerw, nie wszystkie z nich możemy wykorzystać na swobodne chwytanie Pokemonów - wynika z analizy Pawła Lasoty, radcy prawnego z kancelarii Wierzbowski Eversheds.

Reklama

CAŁY KOMENTARZ PRAWNIKA O GRZE W "POKEMON GO" W GODZINACH PRACY>>>