Jeśli chcemy kupić pakiet Office 365, to musimy za niego zapłacić aż 299 złotych rocznie (lub co miesiąc przelewać na konto Microsoftu 29 złotych). Na szczęście, jeśli nie potrzebujemy, by nasze pliki zachowane były w chmurze koncernu z Redmond, doskonałą alternatywą jest Libre Office albo Open Office. Menu, obsługa i skróty klawiszowe wiele się różnić nie będą, a oba te programy są całkowicie darmowe.

Reklama

Z kolei dobrą alternatywą dla Outlooka jest eM Client - w wersji darmowej możemy podłączyć do niego dwa konta pocztowe, a po zapłaceniu 99 złotych dostajemy także szybką pomoc techniczną oraz możliwość podczepienia do programu dowolnej ilości kont. Aplikacja ma wbudowany także kalendarz, jest też możliwość tworzenia listy zadań.

Następnym, często wykorzystywanym do obróbki zdjęć programem jest Photoshop. Podstawowe funkcje, jak poprawienie kolorów, przycięcie, zmiana formatu itp, możemy wykonać w darmowym XnView. Bardziej zaś skomplikowane funkcje zaoferuje nam darmowy GIMP.

Są także darmowe alternatywy dla CADa i dla Corel Draw. To (istniejący od ponad 20 lat) BRL-CAD i Inkscape. Z kolei ludzie, którzy wykorzystują 3D Studio do renderowania grafiki mogą oszczędzić, ściągając Blender.

Warto też wiedzieć, że o ile WinRar pokazuje jedynie komunikat o konieczności zakupu licencji i nie ogranicza po pewnym czasie funkci, to PeaZip i 7-Zip są całkowicie darmowymi zamiennikami.

Reklama