G2773HS to 27-calowy monitor z matrycą TN. W przeciwieństwie do produktów konkurencji nie ma on możliwości wyświetlania treści 3D, co pozwoliło obniżyć jego cenę do sensownego przedziału. Nie ma też o rewolucyjnym designie wzorem choćby Samsunga, czy LG. Dostajemy dokładnie to, za co płacimy - klasyczny monitor FullHD, którego jedynym wodotryskiem jest 120hz odświeżanie ekranu. Monitor ma DVI-D, HDMI i VGA, brakuje tylko gniazda DisplayPort. Jasność ekranu to 300 cd/m2, kontrast to 5 000 000 : 1 AC, a czas reakcji matrycy to 1ms.

Reklama

Monitor ma dość wygodne menu ekranowe, choć znaczącą wadą jest brak podświetlanych przycisków sterowania - grając po ciemku, ciężko jest zmienić kontrast, czy jasność. Drugą wadą są ustawienia fabryczne, monitor trzeba porządnie skalibrować. Najlepsze ustawienia to: jasność - 40, kontrast - 50, a ustawienia RGB to odpowiednio 95,91,82.

By osiągnąć odpowiedni czas odświeżania, inżynierowie Iiyamy musieli użyć matrycy TN, a to oznacza słabe kąty widzenia i nie tak dobre kolory, jak w przypadku matryc IPS, czy PLS. Do tego monitor ma rozdzielczość FullHD, a przekątna 27 cali aż prosi się o większą rozdzielczość.

Pomimo tych wad szybkość działania sprawia, że gracze czują się jak w niebie. Granie przy 120hz sprawia, że wreszcie wróciliśmy do szybkości i jakości rodem z monitorów kineskopowych. Gry, zwłaszcza FPS, czy wyścigi stają się bardziej płynne. Trzeba tylko mieć mocny sprzęt, który pozwoli wyświetlić 120 klatek na sekundę, lub osiągnąć wynik bliski 120 FPS. A to zwykle wymaga kart w trybie SLI czy Crossfire - nie ma pojedynczej karty graficznej, która pociągnie w tej rozdzielczości Battlefield 3, czy Crysis w 120 klatkach na sekundę.

Reklama

Cena monitora? Około 1400-1500 złotych. Czy warto? Jest to jeden z lepszych monitorów 27-calowych na matrycy TN. Trzeba tylko pamiętać o odpowiedniej kalibracji i podłączeniu mocnego komputera. Osoby, które cenią sobie jednak jakość obrazu, niż szybkość powinny raczej sięgnąć po coś na IPS czy PLS, choć oczywiście cena takiego monitora będzie dużo, dużo wyższa.