Amerykański oddział Samsunga wycofuje z domów klientów pralki, ładowane od góry, wyprodukowane od 2011, które dostępne są tylko na terenie USA. Według telewizji NBC, źle zamocowano w nich bęben - mógł on się podczas prania urwać i wyskoczyć z pralki, narażając ludzi na urazy. Samsung oferuje klientom albo zestaw naprawczy, rabat na nową pralkę, lub też całkowity zwrot kosztów zakupu. Póki urządzenie nie zostanie naprawione lub wymienione, firma radzi by nie prać z maksymalną prędkością obrotową.

Reklama

To kolejny tegoroczny problem Samsunga. Wcześniej firma musiała wycofać z rynku wszystkie egzemplarze smartfona Note 7, którego kilka egzemplarzy stanęło w ogniu.