Dron wzniósł się w górę i ruszył z paczką w stronę miejsca doręczenia. Okazało się jednak, że maszyna zmieniła kurs i z pełną prędkością wbiła się w ścianę pobliskiego domu. A na ziemię spadły tylko jej szczątki - wynika z wideo, pokazanego przez Reuters. Jeśli więc rosyjska poczta chce faktycznie przesyłki dostarczać dronem, to czeka ją jeszcze bardzo dużo pracy.

Reklama