Apple postanowiło zabrać użytkownikom możliwość rozkręcenia telefonów - ujawnia portal cnbc.com. Każdy telefon, który trafi do autoryzowanego serwisu, a także te modele iPhone'a 4, które dopiero schodzą z taśm produkcyjnych, mają wymienione śrubki. Zamiast zwykłych krzyżaków firma instaluje takie, do których odkręcenia potrzeba specjalnego śrubokręta. Zdaniem ekspertów, w ten sposób firma broni się przed ludźmi, którzy chcą sami wymienić baterię, nie płacąc za to w autoryzowanym serwisie.

Reklama

Co gorsza koncern nie mówi klientom, że wymienił śrubki w ich telefonach. Gdy jednak ludzie zorientowali się, co robi Apple, od razu na forach dyskusyjnych rozległy się głosy oburzenia. Ludzie są wściekli, że Apple zmusza ich do płacenia fortuny za wymianę baterii, czy naprawę sprzętu tylko w firmowych serwisach.