"Sama nazwa jest bardzo dwuznaczna; przecież osoby niewierzące nie będą chciały wziąć udziały w rekolekcjach, gdyż kojarzy się to przede wszystkim z nawracaniem, albo mówiąc lepiej z przekonywaniem do innych racji. Jeżeli natomiast przez rekolekcje będziemy raczej rozumieć odnowienie myślenia oraz przemianę nastawienia, to na pewno okaże się, że mogą być one bardzo owocne" - wyjaśnił w rozmowie z PAP jezuita Paweł Kowalski, jeden z organizatorów akcji.
"Z drugiej strony mamy pewną grupę ludzi wierzących, którzy są zamknięci w swoim ciasnym światku wiary i nie są zdolni do dialogu. Mamy nadzieję, że taka propozycja pomoże im spojrzeć inaczej na siebie, na wiarę i na inne osoby" - dodaje.
Rekolekcje potrwają 10 dni. W tym czasie codziennie publikowane będą zarówno wypowiedzi osoby wierzącej, jak i niewierzącej na temat wiary, sensu cierpienia, ale też problemu seksualności.
Jak podkreślają organizatorzy "strona nie ma na celu przekonywać kogokolwiek do czyichkolwiek racji", a być spotkaniem "dwóch światopoglądów". Do wtorkowego popołudnia na facebookowym profilu akcji zapisało się już ok. 3 tysięcy fanów. Dostępne są pierwsze publikacje i... utwory muzyczne: Pink Floyd, Kazika i Ozzy Osbourne'a. "Wybór utworów jest ściśle nieobiektywny" - tłumaczy ksiądz Kowalski.