Podejrzewamy, że "mysz czasu", czyli LG XM-900, stanie się prawdziwym przebojem. Bo wystarczy pokręcić rolką, a ustawimy w komputerze rok, w który się przeniesiemy. Warto jednak pamiętać, by urządzenie podłączyć do laptopa z wystarczającym zapasem prądu. Inaczej na zawsze utkniemy w epoce, do której się przenieśliśmy.

Reklama

To jednak tylko marzenia. Bo tak naprawdę "czterowymiarowa mysz" to błąd nadgorliwego marketingowca, który widać uznał, że skoro są już na rynku myszy trójwymiarowe, to trzeba czymś konkurencję przebić.

Choć może o czymś nie wiemy...