Jak przekazał PAP we wtorek rzecznik Fortum Polska Jacek Ławrecki, pilotażowa sprzedaż uchwytu nazwanego Fortum Vipu rozpoczęła się 20 kwietnia w Helsinkach. W zależności od wyników tych testów, Fortum rozważa przeprowadzenie ich także poza granicami Finlandii - zasygnalizował Ławrecki.

Reklama

Trwa ładowanie wpisu

Fortum koncentruje działalność głównie w krajach nordyckich, bałtyckich oraz Rosji, Polsce i Indiach.

W Polsce, poza działalnością na Górnym Śląsku, ma wybudowaną w 2010 r. elektrociepłownię w Częstochowie oraz 180 km sieci ciepłowniczej w tym mieście; prowadzi też działalność we Wrocławiu i Płocku, działa również na rynku sprzedaży gazu i energii elektrycznej.

Reklama

Zajmującą się na rodzimym rynku m.in. produkcją czystej energii oraz recyklingiem opakowań z tworzyw sztucznych firma, włączając się w walkę z pandemią, opracowała alternatywną klamkę do drzwi, która może być używana bez użycia dłoni.

Nazwano ją Vipu, co w języku fińskim oznacza dźwignię, a w języku angielskim może oznaczać skrót VIrus Prevention Unit (jednostka zapobiegania wirusom).

Uchwyt wykonano z zastrzeżonego materiału Fortum Circo, opisywanego jako wszechstronny surowiec pochodzący z recyklingu. Materiał jest wytwarzany z odpadów opakowaniowych z tworzyw sztucznych. Sam uchwyt jest dodatkiem do istniejących klamek, pozwalającym otwierać drzwi łokciem czy ramieniem.

Reklama

Firma akcentuje, że krytyczne dla rozprzestrzeniania się chorób zakaźnych są miejsca publiczne, z których korzysta wiele osób, dotykających też często tych samych przedmiotów. Dlatego testowanie swojego uchwytu rozpoczęła w sklepach dużej sieci handlowej. Klienci dzięki uchwytowi unikają kontaktu dłoni i palców z klamkami, przez które mogą być przenoszone wirusy.

Aby ograniczać epidemię COVID-19, musimy zmieniać sposób, w jaki korzystamy z naszego otoczenia. Musimy świadomie ograniczać kontakt dłoni i palców z wieloma przedmiotami - wyjaśnił cytowany przez Ławreckiego Jussi Mälkiä z Fortum.

Od kilku tygodni testujemy nakładkę w wersji wydrukowanej na drukarce 3D w realnych warunkach. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, jesteśmy gotowi rozszerzyć naszą produkcję - zadeklarował Mälkiä.

Firma uściśla, że pilotaż projektu odbywa się we współpracy z fińską grupą detaliczną S-group, a zebrane doświadczenia użytkowników posłużą w dalszym rozwoju produktu.