Zespół naukowców z Uniwersytetu Południowej Kalifornii, Rochester Institute of Technology i Królewskiego Uniwersytetu w Kanadzie dokładnie przejrzeli darmowe wersje płatnych aplikacji. Zainstalowali je na Samsungu Galaxy S2 i sprawdzili zużycie baterii i danych. Co się okazało? Reklamy, wyświetlane w darmowych programach sprawiają, że telefon działa wolniej, szybciej zużywa baterię i spowalniają komórkę - tłumaczy brytyjskiemu "Daily Mail" William Halfond, jeden z autorów raportu.
Z badań wynika, że aplikacje, które wyświetlają ogłoszenia, zużywają średnio 16 proc. baterii więcej, niż ich płatne wersje. Do tego zajmują 22 proc. pamięci więcej i zwiększają użycie procesora o 56 proc. Do tego, jako, że reklamy to dodatkowa zawartość, która musi być ściągnięta z sieci, to zużywają o 79 proc. danych więcej niż pełne wersje.
Okazuje się więc, że nawet jeśli będziemy chcieli uniknąć opłat za appki, to i tak zapłacimy - czy to za częstsze ładowanie telefonu czy za dodatkowe dane.
ZOBACZ TAKŻE: Smartfony coraz droższe. Ustępujemy jedynie Wielkiej Brytanii>>>