Pralki-giganty i największa lodówka świata. NOWOŚCI AGD
1 Ten trzy pierwsze modele z prawej mogą nie przyjąć się w Polsce. Mamy mniejsze łazienki niż Koreańczycy. Na zdjęciu gigantyczne pralki obok standardowych
dziennik.pl
2 Ten model może nie przyjąć się w Polsce. Mamy mniejsze łazienki niż Koreańczycy
dziennik.pl / Picasa
3 Nawet najzwyklejsze ciasto można upiec w pięknym stylu. Na uwagę zasługują nowe wydajniesze lampy, które pozwalają piec w wyższych temperaturach przy obniżeniu zużycia energii
dziennik.pl
4 To zupełna nowość. Wygląda jak połączenie szafy z lodówką. Ten sprzęt odświeża ubranie przy pomocy pary wodnej. Jest przeznaczony na przykład dla biznesmenów i pracowników biurowych, choć nie tylko. W pół godziny odświeży każde ubranie
dziennik.pl / Picasa
5 Instrukcja korzystania z odświeżacza do ubrań
dziennik.pl / Picasa
6 Czego nie może zabraknąć nie tylko w koreańskiej, ale w każdej azjatyckiej kuchni? Oczywiście maszyny do gotowania ryżu
dziennik.pl
7 Co ciekawe, w Korei Południowej reklamy sprzętu AGD kieruje się również do mężczyzn. Maszyny do gotowania ryżu ułatwiają przecież życie także panom. Przyrządzą go jak należy, nie rozgotują, podtrzymają odpowiednią temperaturę
dziennik.pl / Picasa
8
dziennik.pl / Picasa
9 To też ciekawe rozwiązanie. Lodówka z pięcioma drzwiami. Co ciekawe, na pierwszy rzut oka wydaje się, że tylko z czterema. Piąte drzwi ukryte są za półkami za otwartymi drzwiami. Chodzi o to, by w zewnętrznej strefie stawiać częściej używane produkty. Dzięki temu rzadziej otwieramy całą lodówkę, a to pozwala jej zaoszczędzić na energii
dziennik.pl / Picasa
10 Ma 910 litrów pojemności. Można by się w niej zgubić
dziennik.pl / Picasa
11 Nowy stylowy sposób na otwieranie lodówki - przyciskiem
dziennik.pl
12 Lodówki prezentują swoje bogate wnętrze
dziennik.pl / Picasa
13 Lodówki prezentują swoje bogate wnętrze
dziennik.pl / Picasa
14 Rozwiązanie powszechne w Korei Południowej, a Polsce uważane wciąż za coś w rodzaju drogiego zbytku. Podgrzewana deska klozetowa, sterowana panelem z boku i wyposażone w dodatkowe funkcje bidetu
dziennik.pl / Picasa
15 Ten śmieszny robocik jest sprzedawany głównie z myślą o panach, którym nie chce się odkurzać dywanów. Bo po co się męczyć, skoro może to zrobić za nas płaski robot, który dokładnie objedzie wszystkie zakamarki, a nawet wyciągnie kurz z kątów? I na dodatek można się nim pochwalić przed kolegami...
dziennik.pl / Picasa
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję