Chiny i Syria na szczycie niechlubnej listy największych cenzorów Internetu. Raport na ten temat opublikowała organizacja Reporterzy bez Granic. Dziś przypada Światowy Dzień Przeciwko Cenzurze Internetowej.
Tuż za Chinami i Syrią na kolejnych miejscach uplasowały się Bahrajn i Wietnam. W raporcie wymieniono też nazwy pięciu firm, które pomagają władzom tych państw w cenzurze Internetu. W opinii autorów raportu Komunistyczna Partia Chin kontroluje największe cyber-imperium świata. Tam także najwięcej dziennikarzy i blogerów, w związku ze swoją działalnością w sieci trafia do więzienia.
Obecnie wyroki za swoje poglądy odsiaduje w Chinach 30 dziennikarzy i 69 internautów. Korespondencję mailową swoich obywateli ściśle kontrolują też władze Syrii, gdzie firmy telekomunikacyjne powiązane są z reżimem Baszara al- Asada. Raport zwraca też uwagę na sytuację w Bahrajnie, gdzie w ostatnich latach znacznie zaostrzono cenzurę sieci.