Dworczyk był pytany w radiu RMF FM, kiedy firma Uber i "jej odnogi", takie jak firma Lime, która udostępnia hulajnogi elektryczne w Warszawie, zaczną płacić podatki w Polsce. W zeszłym tygodniu Komitet Stały Rady Ministrów przyjął rozwiązania legislacyjne, które doprowadzą m.in. do tego, że Uber zacznie płacić podatki w Polsce. Do tej pory płacił wyłącznie w Holandii. Oczywiście, żeby to się stało, to jeszcze Rada Ministrów musi przyjąć ustawę i parlament - powiedział Dworczyk. Wyraził przekonanie, że w tym roku odpowiednia prawo wejdzie w życie i Uber zacznie płacić podatki w Polsce.
Szef KPRM był także pytany o hulajnogi elektryczne, które można wynająć za pomocą aplikacji m.in. w Warszawie. Dworczyk powiedział, że z jednej strony hulajnogi te ułatwiają przemieszczanie się, ale z drugiej strony zasady korzystania z nich powinny być tak uregulowane, żeby nie stwarzały żadnych zagrożeń.
Dlatego według mojej wiedzy w tej chwili toczą się prace nad projektem legislacyjnym w Ministerstwie Infrastruktury - powiedział Dworczyk. Dopytywany, kiedy będzie taka ustawa, odsyłał do ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka. Ja uważam, że do końca tej kadencji będzie uchwalona ustawa, która to ureguluje (m.in. zasady korzystania z hulajnóg elektrycznych). Natomiast wcześniej, w ciągu najbliższych tygodni, zostanie przyjęte prawo, które ureguluje sprawy Ubera. Poza podatkami też trzeba zwrócić uwagę, że będą np. wymogi dla osób prowadzących samochody w ramach Ubera, wymogi testów psycho-fizycznych - powiedział Dworczyk.
W Polsce od października 2018 r. - we Wrocławiu, Poznaniu i Warszawie - dostępne są e-hulajnogi firmy Lime. Po zakończeniu przejazdu hulajnogę można zostawić w dowolnym miejscu, z zachowaniem zasad bezpieczeństwa. Jednak w ostatnich dniach drogowcy usunęli ze stołecznych ulic ponad 85 hulajnóg.