W swoim artykule na łamach "Washington Post" Zuckerberg zauważa, że wobec perspektywy znoszenia ograniczeń rządy będą musiały wiedzieć znacznie więcej szczegółów na temat rozprzestrzeniania się wirusa. Twórca Facebooka przyznaje, że śledzenie kolejnych przypadków jest niewątpliwie trudne, ale możliwości jakie dają media społecznościowe z miliardami użytkowników mogą okazać się znacznym ułatwieniem. Podał kilka przykładów jak jego firma pomaga w walce z epidemią.
Eksperci z Uniwersytetu Carnegie Mellon w Pittsburghu przeprowadzili w ostatnich tygodniach za pośrednictwem Facebooka dobrowolne ankiety badające respondentów pod kątem objawów Covid-19. W rezultacie programu "Dane dla Dobra" (ang. Data for Good) powstała interaktywna mapa. Ma ona pomóc władzom w kierowaniu środków do mających wkrótce je potrzebować rejonów i przyśpieszyć podejmowanie odpowiednich decyzji, co ma prowadzić do spłaszczania krzywej zakażeń.
Z mapy wynika, że obecnie w aglomeracji Nowego Jorku od dwóch do trzech procent obywateli doświadcza typowych objawów zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. Do ekspertów - jak tłumaczy Zuckerberg - spływa tygodniowo milion ankiet amerykańskich respondentów, dzięki czemu mapa będzie regularnie uaktualniania. Przedsiębiorca i filantrop podkreśla zarazem, że Facebook nie ma możliwości dostępu do danych z ankiet.
Facebook publikuje również mapy przedstawiające spadek natężenia przemieszczania się w poszczególnych regionach. Takie dane miały być już wykorzystywane m.in. na Tajwanie w celu identyfikowania najbardziej zagrożonych miejsc. Natomiast we współpracy z m.in. Uniwersytetem Nowojorskim Facebook pracuje nad narzędziem, które przy pomocy sztucznej inteligencji ma pomagać szpitalom w oszacowywaniu zapotrzebowania na środki ochronne i respiratory.
Zuckerberg podkreślił w konkluzji, że ludzkość już wcześniej miała do czynienia z pandemiami, jednak teraz media społecznościowe dają światu lepsze narzędzia do walki z nimi. Szef Facebooka przyznaje, że obecna sytuacja wymaga bezprecedensowych środków. Zbieranie danych - zastrzega przy tym - musi być przeznaczone jedynie w celu ochrony zdrowia, a prywatność użytkowników musi być zachowana.