Liczba przesyłanych przez nich filmów z dziecięcą pornografią oraz prób nawiązania kontaktu z dziećmi wzrosła ponad pięciokrotnie. Z danych hiszpańskiej żandarmerii (Guardia Civil), które we wtorek opublikował dziennik “El Pais”, wynika, że o ile przed epidemią koronawirusa średnia dobowa liczba filmów z treściami pedofilskimi wysyłanych przez zamknięte grupy internetowe wynosiła 105, to już na początku kwietnia wzrosła do 640 Inspektorzy poinformowali, że najczęściej do wymiany filmów z dziecięcą pornografią internauci mieszkający na terenie Hiszpanii korzystali z takich komunikatorów społecznościowych jak Facebook, Instagram, WhatsApp oraz Telegram.

Reklama

Śledczy podali, że w porównaniu z okresem przed wprowadzonym 15 marca stanem zagrożenia epidemicznego, zobowiązującym obywateli do pozostania w domach, liczba internautów korzystających z treści pedofilskich wzrosła z 3000 do ponad 3700 w kwietniu. Hiszpańska żandarmeria wskazuje też na uaktywnienie się dorosłych internautów poszukujących za pośrednictwem internetu bezpośredniego kontaktu z dziećmi. Od czasu ogłoszenia stanu zagrożenia liczba potencjalnych pedofilów nawiązujących w sieci kontakty z nieletnimi wzrosła pięciokrotnie. Z danych Guardia Civil wynika, że obecnie śledztwami objętych jest 30 grup wymieniających się dziecięcą pornografią, z których niektóre liczą nawet kilkuset członków.