"Daliśmy sobie miesiąc i obserwujemy reakcję firmy w kwestii usunięcia zakazanych informacji. Następnie, w zależności od działań administracji serwisu społecznościowego podjęte zostaną stosowne decyzje" - powiedział TASS wiceszef Roskomnadzoru Wadim Subbotin. Ostrzegł, że jeśli Twitter nie spełni żądań regulatora, to Roskomnadzor "będzie rozpatrywać kwestię całkowitego zablokowania serwisu na terytorium Rosji". Subbotin ocenił także, że Twitter "nie reaguje na wnioski" urzędu "w należytym stopniu" - podała agencja Interfax. "Jeśli tak będzie nadal, to za miesiąc zostanie zablokowany w trybie pozasądowym" - oświadczył wiceszef Roskomnadzoru.
Wcześniej Rosja spowolniła Twittera
10 marca Roskomnadzor rozpoczął spowalnianie prędkości działania Twittera w Rosji. Urząd oznajmił, że jest to odpowiedź na nieusuwanie przez ten serwis społecznościowy materiałów zawierających zakazane treści, m.in. propagowanie samobójstwa, informacje o zażywaniu narkotyków, pornografię dziecięcą. Wcześniej, 1 marca, regulator oskarżył serwis o "notoryczne naruszanie ustawodawstwa rosyjskiego" i oznajmił, że Twitter od 2017 roku nie usunął ponad 2,8 tys. materiałów zawierających zakazane treści. Urząd oświadczył, że skierował dotąd do Twittera ponad 28 tys. żądań dotyczących usunięcia zakazanych informacji.
Rosyjski regulator nieraz wyrażał pretensje pod adresem Twittera i innych serwisów internetowych. W ostatnich miesiącach żądał od nich usuwania apeli zachęcających nastolatków do udziału w opozycyjnych demonstracjach.
Przed około rokiem sąd na żądanie Roskomnadzoru nałożył grzywnę na Twittera i Facebooka za odmowę zlokalizowania w Rosji danych użytkowników tych serwisów.