Nadal nie ustają nawoływania do bojkotu marki Leroy Merlin. Agresja Rosji na Ukrainę trwa od 24 lutego. W związku z rosyjską napaścią na Ukrainę wiele państw i przedsiębiorstw na świecie nałożyło na Rosję sankcje gospodarcze i polityczne. Działalność w Rosji wstrzymały też liczne międzynarodowe koncerny - m.in. wydobywcze, samochodowe, odzieżowe. Jednak francuskie firmy wahają się przed opuszczeniem rosyjskiego rynku, nie zrobiły tego m.in. Leroy Merlin czy Auchan, a inne zdecydowały się na ten krok po silnej presji ze strony konsumentów.
Jak informują wirtualnemedia.pl sama informacja o wypowiedzi ukraińskiego ministra obrony Ołeksija Reznikowa, krytykującej firmę Leroy Merlin za pozostanie na rosyjskim rynku, wygenerowała zasięgi na poziomie 17 mln wyświetleń i była udostępniana na wszystkich platformach społecznościowych w języku angielskim, polskim, ukraińskim i francuskim. Internauci stworzyli dedykowany hasztag: #boycottleroymerlin.
Ani ocenić, ani opisać
Od ponad miesiąca również w aplikacji Google Maps pod sklepami francuskiej sieci pojawiało się mnóstwo negatywnych komentarzy. "Firma nie wycofała się z Rosji, więc nic tam nie kupię", "sponsor wojny", "nie będę nic kupował w tej sieci sklepów".
Jak podają wirtualnemedia.pl możliwość wystawiania komentarzy i ocen przy większości marketów Leroy Merlin w Polsce jest zablokowana. Nie wyświetla się już napis "Oceń i opisz". Jedynie w kilku placówkach (m.in. Wrocław Krakowska, Wrocław Karkonoska, Poznań Posnania, Olsztyn) użytkownicy aplikacji Google Maps nadal mogą wstawiać od jednej do pięciu gwiazdek i dopisania swojego komentarza.
Wyłączony profil "Ogólnopolskiego bojkotu"
Sieć Leroy Merlin postanowiła walczyć ze sprzeciwem internautów. W poniedziałek w okolicach południa z internetu zniknął popularny profil "Ogólnopolskiego Bojkotu Leroy Merlin". Aktywiści informowali tam o swoich działaniach, planowanych protestach i rozliczali Leroy Merlin z jego działań. Strona - jak informowali aktywiści - została skasowana na żądanie firmy Leroy-Merlin Polska Sp. z o.o., które ta przesłała do firmy Facebook.
Jak napisano w oświadczeniu profilu "Ogólnopolski Bojkot Leroy Merlin", strona nie podszywała się pod Leroy Merlin i jego działalność, a jedynie krytycznie ją komentowała, z istotnych społecznie względów.
Miesiąc temu aplikacja Google Maps oraz serwis podróżniczy Tripadvisor tymczasowo zablokowały użytkownikom możliwość dodawania nowych recenzji wybranych miejsc w Rosji, Ukrainie i na Białorusi. Zawieszenie tej możliwości było odpowiedzią na masowy napływ "komentarzy o charakterze politycznym, zamieszczanych w recenzjach firm i miejsc turystycznych".