Escobar Fold 1 to kolejny telefon z rozkładanym ekranem, który ma wkrótce trafić na rynek z niezwykle atrakcyjną ceną. Ma bowiem kosztować 350 dolarów, czyli będzie dużo tańszy od produktów Huawei czy Samsunga- pisze CNet. Firma, kierowana przez brata Pablo Escobara, Roberto De Jesusa Escobara Gavirię chciała zaprezentować swój produkt na targach CES i otworzyć swoje stanowisko tuż obok Samsunga. Nie dostała jednak zgody, a mailu, do którego dotarł CNet, szefostwo targów napisało wprost, że przedsiębiorstwo tam "nie pasuje".

Reklama

Dyrektor wykonawczy firmy Olof Gustafsson uważa, że taka decyzja to efekt spisku Samsunga i innych firm. "Widzą nas, jako wielkie zagrożenie i wzięli na celownik nas i nasze produkty" - napisał portalowi. "Rynek jednak wygra i staniemy się jednym z głównych producentów smartfonów na świecie. Samsung tego się boi i nie chce, żebyśmy pojawili się na tych samych targach, tuż przy ich stanowisku, gdy pokażemy lepszy produkt za dużo lepszą cenę. Użyli więc swych wpływów, by nas zagłuszyć. Zapominają jednak, że Pablo Escobar był długo przed nimi, a my będziemy długo o nich" - stwierdził.

Sam telefon wzbudza wiele wątpliwości. Część ekspertów, uważa, że to po prostu jest rebrandowana wersja Royole FlexPai, czyli pierwszego telefonu z rozkładanym ekranem (Gustafsson odrzuca jednak te zarzuty). Inni z kolei uważają, że nie jest możliwe, by firma bez doświadczenia w branży stworzyła tani i dobry rozkładany smartfon, a pokazywany prototyp to zwykła atrapa.

Reklama