AX47 wyróżnia się wzornictwem. To sześcian wykonany ze szczotkowanego aluminium, z cienką siateczką z przodu i dużym filtrem z tyłu. Na górze znajdziemy specjalny element, który pozwala zamontować drugie takie urządzenie bez obaw, że spadnie. Przyciski sterujące znajdziemy na przednim panelu - możemy ustawić tam tryb nocny, poziom nadmuchu czy włączyć tryb automatyczny. O przyciskach możemy jednak zapomnieć, bo oczyszczaczem znacznie lepiej steruje się z poziomu aplikacji na smartfonie (nie trzeba mieć urządzenia Samsunga, apka dostępna jest na Androidzie i iOS) czy... telewizora. Na ekranach Samsunga możemy bowiem, przez apkę SmartTHings, podłączyć odświeżacz. Na telewizorze dsa się jednak niestety tylko go włączyć i wyłączyć, bardziej skomplikowane funkcje są niedostępne. W wersji na smartfona możemy za to na bieżąco monitorować odczyt jakości powietrza, czy zmienić tryb pracy, albo przyporządkować Ax47 do konkretnego pokoju. Na urządzeniach mobilnych Samsunga można też oczyszczaczem sterować głosem za pomocą asystenta Bixby. Z Siri niestety nie jest kompatybilny.

Reklama

Jak to działa?

Po włączeniu, oczyszczacz ocenia stan powietrza w pomieszczeniu (do 36m2) i pokazuje odczyt na ekranie z przodu urządzenia. Jeśli nie znacie, jakie wartości są dopuszczalne i czy powietrze spełnia normy, nie musicie szukać tabelek. Ax9500 pokazuje - odpowiednimi kolorami, od czerwonego do zielonego - stan powietrza w domu. Najlepiej to urządzenie zostawić w trybie automatycznym, wtedy samo dopasuje prędkość pracy do otoczenia. I tak, w trybie maksymalnej wydajności, gdy wszystkie wskaźniki świecą się na czerwono, AX47 jest głośny. Jednak gdy wszystko świeci się na zielono, albo włączymy tryb nocny, to oczyszczacz jest praktycznie niesłyszalny. Trzeba też pamiętać, że powietrze, wydmuchiwane przez filtr, jest dość chłodne, co trzeba zrekompensować pracą grzejników.

Co ważne, oczyszczacz nie tylko walczy ze smogiem, ale usuwa też drobinki sierści, zapachy czy roztocza. Wszystko to dzięki filtrom, wśród których jest m.in węglowy czy HEPA. Gdy przyjdzie czas wymiany, dostaniemy o tym powiadomienie w aplikacji.

Wrażenia z użytkowania

Reklama

Nawet nie wiedziałem, że miałem tak zanieczyszczone powietrze w domu. Praktycznie wszystkie normy były przekroczone, a urządzenie świeciło się na czerwono. Dopiero po kilkudziesięciu minutach pracy udało się poprawić sytuację. Każde jednak otworzenie drzwi czy okien znów włączało alarm. Od razu widać, jak to u nas jest z "czystym powietrzem" w kraju. Na pewno lepiej mi się spało i lepiej funkcjonowałem, gdy atmosfera została oczyszczona.

Podsumowanie

AX47 sprawdził się jako oczyszczacz powietrza. Działa szybko i sprawnie, jest wygodny i prosty w użyciu. Do tego bardzo ładnie wygląda i idealnie się komponuje z resztą otoczenia. I nie trzeba - gdy już będą mogli przychodzić znajomi - chować go za zasłonką. Ma tylko jedną wadę - jego cena to aż 2700 złotych.