Drastyczne zmiany temperatury, powstająca w ich wyniku wilgoć lub naprężenia układów elektronicznych to najczęstsze przyczyny utraty danych podczas mrozów. Włączenie schłodzonego laptopa w ciepłym biurze lub mieszkaniu może skrócić żywotność twardego dysku lub nawet całkowicie go zniszczyć.

Reklama

Jak możemy chronić nasze laptopy przed utratą danych zimą? Niestety, musimy odczekać, aż temperatura urządzenia będzie zbliżona do tej panującej w biurze lub mieszkaniu. Jeżeli komputer przebywał na zimnie krótko - tyle, ile trwała podróż do pracy lub z pracy, wystarczy odczekać kilkanaście minut. Jednak jeśli komputer narażony był na mróz dłużej, np. gdy zostawiliśmy go na kilka godzin w bagażniku samochodu, przed włączeniem powinniśmy odczekać przynajmniej godzinę.

Eksperci przypominają, że mróz wpływa nie tylko na laptopy, ale i na karty pamięci w aparatach cyfrowych, pendrive'y, a nawet odtwarzacze mp3. Informacja o tym, że urządzenie jest odporne na mróz do minus 60 stopni Celsjusza, dotyczy urządzenia wyłączonego. Warto o tym pamiętać, wychodząc z domu w mroźny poranek z laptopem w teczce i słuchawkami od mp3 w uszach.