Na produkcję ezoterycznych czasomierzy zdecydowała się szwajcarska firma Borgeaud. Prócz mistrzów zegarmistrzostwa oraz jubilerstwa w pracach nad nowym modelem uczestniczyli hinduscy wróżbici i jasnowidze.

Reklama

Efektem pracy oryginalnego zespołu jest zegarek, który potrafi przewidzieć nadchodzące gorsze chwile dnia (tzw. Raju Kaal), kiedy nie powinno się podejmować żadnych ważnych decyzji lub rozpoczynania nowych inicjatyw. Zbliżające się 90 minutowe Raju Kaal obwieści specjalny wskaźnik znajdujący się na tarczy zegarka - gdy stanie się brązowy, wówczas trzeba będzie wzmóc czujność. Gdy Raju Kaal się skończy, a złe moce nas opuszczą, wówczas wskaźnik Pachanga (bo tak, od tytułu starożytnego almanachu nazwano zegarek) stanie się znów niebieski.

Borgeaud wyprodukuje tylko 650 takich jasnowidzących zegarków. Za cacko trzeba będzie zapłacić ponad 2 tys. dolarów.