Jeśli zdarzyło wam się czytać którąś z książek z serii "Świat Dysku" Terry'ego Pratchetta, z dużym prawdopodobieństwem mieliście okazję zapoznać się z Bagażem. Jedną z ewidentnych zalet tego kufra było to, że potrafił on odnaleźć swojego właściciela wszędzie, nawet gdyby ów właściciel znajdował się poza krawędzią świata, w brzuchu potwora czy na bezludnej wyspie. Nie ważne gdzie, dzięki swoim zwinnym nóżkom tudzież miłości do swojego pana Bagaż dotrze wszędzie.

Reklama

Coś z kultowego Bagażu ma ten oto Kroczący Dom. Dzięki sześciu owadzim nogom ten kompaktowy domek jest w stanie przemieścić się tam, gdzie akurat chce zamieszkać jego właściciel. Kroczący bungalow jest w stanie pokonać 60 metrów w godzinę, co jest chyba niezłym wynikiem.

Co ważne, futurystyczny dom jest zupełnie samowystarczalny i ekologiczny.

Do poruszania się wykorzystywałby energię uzyskaną dzięki bateriom słonecznym rozmieszczonym na ścianach praz małym elektrowniom wiatrowym.

Ponadto wynalazek zbierałby i przechowywał deszczówkę, którą po przefiltrowaniu można by zużywać w kuchni i łazience. Ogrzewanie wody oraz całego pomieszczenia odbywałoby się dzięki kolektorom słonecznym.

Poprosimy takie cudo do testów :-)