Badania dotyczące gubiących się komputerów przeprowadził na zlecenie Intela Ponemon Institute. Do udziału w nim zgłosiło się 28 dużych firm. Wzięło w nim udział 28 firm. Jak się okazało, rocznie z racji utraty przenośnych komputerów firmy tracą ok. 49,246 dol. Najmniejsza zadeklarowana w badaniu roczna starta wynosiła nieco ponad 1200 dol. Rekordowy wynik wynosił ponad milion dolarów.

Reklama

Warto dodać, że na wartość strat nie składa się wyłącznie koszt samego sprzętu, ale też utraconych danych. Czasem nawet 80 proc. kosztów wynikających w incydentu wiązało się z opłaceniem informatyków, consultingu, prawników etc.

Ciekawym wnioskiem, jaki płynie z raportu, jest to, że utrata notebooka przez menedżera średniego szczebla kosztowała firmę średnio 60 tys. dol., podczas gdy zgubienie komputera przez CEO - o połowę mniej. Zdaniem Larry'ego Ponemona, założyciela instytutu, wynika to z faktu, iż właśnie managerowie i dyrektorzy mają dostęp do najważniejszych danych dotyczących firmy.