W tym roku koncern Apple się postarał. Inżynierowie nie poprzestali tylko na drobnych zmianach funkcji, czy też korekcie cenowej. Największe zmiany dotknęły iPoda Nano. W porównaniu z poprzednimi generacjami ten model stał się malutki. Apple zrezygnował bowiem ze swego systemu "click wheel", przechodząc na ekran dotykowy.

Reklama

Obsługa jest teraz dużo łatwiejsza, bo podstawowe funkcje można włączyć szybciej, niż w modelach 5 generacji. Ciekawie rozwiązano też sposób mocowania gadżetu do ubrania - Nano, jak też Shuffle mają z tyłu metalową "łapkę", którą przypinamy gadżet do kieszeni, czy koszuli. Na szczęście miniaturyzacja nie dotyczy pojemności - w sprzedaży są dostępne dwa modele - 8 i 16gb. Niestety coś za coś - Nano ma kosztować 849 złotych, czyli prawie 200 złotych więcej od poprzedniego modelu.

Najmniejszy iPod - Shuffle - także doczekał się zmian. Jest... kwadratowy. By nim sterować mamy do dyspozycji przyciski, które umieszczone są na okręgu. W ten sposób przypominają trochę sterowanie ze starszych iPodów. Shuffle ma jednak jedno, nie do końca dopracowane, rozwiązanie - ładowanie baterii. Kabel podłączamy do gniazdka słuchawkowego, tak więc słuchanie muzyki, podczas ładowania jest niemożliwe. Shuffle dostępny jest w wersjach 2 i 4-gigabajtowych.

iPod Touch zawsze był młodszym bratem iPhone'a. Tak więc i tym razem, Touch ma wszystko to, co jego większy brat - dwa aparaty, czy wyświetlacz Retina. Jako jedyny odtwarzacz ze stajni Apple'a wykorzystuje też aplikacje dostępne w AppStore. Trzeba tylko uważać - te programy, które wymagają dostępu do sieci działają tylko w sieciach WiFi, inaczej możemy się z nimi pożegnać.

Reklama

Czy warto kupić nowe iPody? Jeśli już jesteśmy użytkownikiem produktów Apple'a, to decyzja jest ciężka. Tak naprawdę jakość odtwarzania muzyki i pojemności są te same, co w poprzednich generacjach.

Jeśli jednak szukamy nowego odtwarzacza mp3, to seria nowych iPodów jest jednym z najlepszych wyborów. Szczególnie polecany wydaje się model Nano. Ma taką samą pojemność jak Touch, natomiast jest dużo mniejszy, łatwiejszy w obsłudze i ładniejszy. Z kolei flagowy model odtwarzaczy wydaje się przeznaczony dla tych, którzy chcą mieć w jednym urządzeniu czytnik książek, odtwarzacz, konsolę do gier, czy też używać programów narzędziowych.