Pracę straci cztery i pół tysiąca osób, czyli czterdzieści procent zatrudnionych. Kanadyjski gigant zapowiada także, że straty finansowe za drugi kwartał mogą sięgnąć niemal miliarda dolarów. Kłopoty pogłębiła słaba sprzedaż najnowszego modelu smartfona Z10.
W zeszłym roku firma Blackberry zwolniła już pięć tysięcy osób; według niektórych szacunków jej udział w rynku smartfonów spadł z 20 procent cztery lata temu, do zaledwie półtora procent obecnie. Blackberry już sugeruje, że cała firma jest na sprzedaż i szuka kupca. Niedawno inny przegrany na runku smartfonów, fińska Nokia, sprzedała swój oddział produkcji telefonów firmie Microsoft.