Zagraniczni naciągacze coraz częściej atakują mieszkańców Polski. Mechanizm jest następujący: w środku nocy lub nad ranem na nasz telefon komórkowy dzwoni nieznany nam numer. Nieświadomi zagrożenia oddzwaniamy, co skutkuje uruchomieniem lawiny połączeń lub smsów z zagranicznymi operatorami.
To może być bardzo kosztowne, przestrzega Maria Janus, powiatowy rzecznik konsumentów ze Słupska. W jednym z opisywanych przez nią przypadków, 50 minut wystarczyło na wysłanie kilkudziesięciu płatnych sms-ów do Peru.
Dobrą metodą na zweryfikowanie nieznanych numerów jest sprawdzenie ich w internecie - radzi Piotr Merecki, dziennikarz Radia Słupsk, na którego telefon często dzwonią nieznane numery. Sam sprawdza numery na forach internetowych.
Najlepiej dokładnie sprawdzać początek numeru telefonicznego, gdyż naciągacze dzwonią na przykład z numeru +225, co może sugerować, że jest to numer telefonu w Warszawie, a tymczasem okazuje się że to Wybrzeże Kości Słoniowej.
Komentarze (2)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeTo jest kabaret. Oddzwonienie może go kosztować kilka złotych. A jak pojawia sie jakaś "lawina połączeń lub smsów z zagranicznymi operatorami" za 2500zł, to jest to wina firmy telefonicznej. Polskiej i zagranicznych.
To zwykła bezczelność i oszukiwanie klienta. Firmy telefoniczne wręcz specjalnie nie blokują takich oszustw, bo zarabiają na nich.
Facet pownien iść do sądu, bo wina jest po stronie telefonii.