– Szeroko komentowane w mediach cyberataki mogą sprawić, iż przedsiębiorcy, którzy wahali się dotychczas nad wprowadzeniem odpowiedniego zabezpieczenia swoich działów IT, mogą się zreflektować – uważa Stefan Kotański, regionalny dyrektor ds. wdrożeń w krajach niemieckojęzycznych i Europie Środkowej z firmy Iron Mountain, zajmującej się m.in. przechowywaniem i zabezpieczaniem informacji.

Reklama
Bodźców ku temu ostatnio nie brakuje. Od początku czerwca w komunikatorze Telegram pojawiają się informacje, które rzekomo pochodzą z prywatnej skrzynki e-mail szefa KPRM, ministra Michała Dworczyka. W maju grupa cyberprzestępców przejęła dane największej sieci rurociągów w USA – Colonial Pipeline, a potem atak hakerów sparaliżował publiczną służbę zdrowia w Irlandii.