Jupiter przypomina bardziej trackballa niż tradycyjną mysz - kulkę obracamy w ręku. Oprócz tego działa jak każde inne takie urządzenie. Liczy się jednak wygląd i ekologiczne podejście do świata. W końcu nie ma w niej ani grama plastiku, który będzie setkami lat rozkładał się w środowisku. Gdyby nie ta cena - 620 złotych - można by ją polecić każdemu.

Reklama

p