O zdarzeniu informuje w niedzielę portal RTL Nieuws. Według dziennikarzy poprzez słabe zabezpieczenia w firmie, która zajmowała się wykonywaniem testów na obecność koronawirusa nie tylko wyciekły dane, ale jednocześnie zaistniała możliwość spreparowania negatywnego wyniku testu. Holenderski Urząd Ochrony Danych (AP) nakazał firmie natychmiastowe zaprzestanie działalności.
Jak informuje AP, firma będzie mogła wznowić działalność dopiero wtedy, gdy zagwarantuje, że jej system jest "bezpieczny i niezawodny". Urząd wskazuje na poważne naruszenie bezpieczeństwa danych i domaga się również wyjaśnień od rządu.
Oświadczenie firmy
"Głęboko żałujemy, że nasz system okazał się niewystarczająco bezpieczny. Przepraszamy za to i podejmiemy wszelkie środki, by zapobiec takim incydentom w przyszłości" – głosi oświadczenie firmy. Testcoronanu wyłączyło swoją stronę internetową, by powstrzymać dalszy wyciek danych. Wszystkie lokalizacje firmy zostały zamknięte z powodu "nieprzewidzianych okoliczności".