Cyberprzestrzeni broni specjalna armia.
Nasi analitycy, bazując na danych od partnerów, zdefiniowani i zauważyli, że - jeżeli chodzi o jeden z typów ataków, czyli tak zwany atak DDoS - ostatnie tygodnie wskazują, że jesteśmy najbardziej atakowanym krajem na świecie - powiedział "WP" ekspert.
W ostatnich dniach Polska znalazła się na pierwszym miejscu najczęściej atakowanych państw świata, a w okresie całego stycznia 2024 znajduje się na drugim miejscu - zdradził gen. Molenda w rozmowie z "Wirtualną Polską".
Cyberataki nie do udowodnienia?
Generał zaznacza, że tylko doświadczeni eksperci mogą zidentyfikować sprawców konkretnego cyberataku. Niemniej jednak, podkreśla, że takie zbrodnie są niemal niemożliwe do udowodnienia, ponieważ przeciwnik zawsze może im zaprzeczyć.
W całym naszym sojuszu wielokrotnie były takie przykłady, kiedy zwracano uwagę w sposób dyplomatyczny. (...) Zbieraliśmy nasze informacje, które jednoznacznie wskazywały, że grupa powiązana z rządem rosyjskim dokonuje ataku nie tylko na Polskę, ale również na inne kraje. I takie noty dyplomatyczne szły - opowiadał gen. dyw. Molenda. Dodał, że Rosjanie wypierali się ataków.
Rosjanie są bardzo dobrzy, jeżeli chodzi o wykorzystanie różnych farm trolli do tego, by budować pewien obraz oraz wpływać na ludzką świadomość i na podejmowanie decyzji - mówił.