Kalifornia ma problem z pedofilami - a konkretnie z pedofilami, używającymi sztucznej inteligencji do generowania zdjęć pornograficznych dzieci. "Kiedy dowiedziałem się o tym procederze, chciałem ścigać podejrzanych. " - tłumaczy Erik Nasarenko, prokurator z okręgu Ventura w Kalifornii. Okazało się jednak, że producentów i posiadaczy zdjęć pedofilskich, generowanych przez AI ścigać nie można, nie są to bowiem materiały, które pokazują prawdziwe dzieci - pisze "Los Angeles Times".
Będą zmiany w prawie
Dlatego też Nasarenko przekonał kalifornijskich polityków do zgłoszenia prawa, które ma zakazać generowania, rozpowszechniania i posiadania pedofilskich zdjęć, wygenerowanych przy użyciu sztucznej inteligencji. Projekt zdobył poparcie polityków obu partii więc uda się go szybko w życie wprowadzić.