Microsoft zapewnia, że przejście z Windowsa 8 czy 7 na 10, będzie bezbolesne i szybkie. Sama instalacja systemu to jednak tylko niewielki fragment problemów, jaki nowy system może, ale nie musi sprawić. Czy więc warto go od razu instalować, zwłaszcza, że na darmową aktualizację mamy aż rok? Oto lista argumentów, które warto rozważyć.

Reklama

Dlaczego warto od razu zainstalować aktualizację?

1) Windows 10 jest szybszy i wygodniejszy w pracy niż 8. Znika bardzo niewygodny interfejs Modern UI, wraca za to menu start.

2) Gracze nie mają wyjścia - tylko Windows 10 obsługuje biblioteki DirectX 12. Gdy więc pojawią się gry z Dx12, bez najnowszej wersji systemu nie uda się wykorzystać wszystkich zalet nowego directa.

3) Wbudowana przeglądarka - Microsoft Edge - jest dużo bardziej wygodna, szybsza i bezpieczniejsza niż Internet Explorer. Edge pozwoli też na robienie ręcznych dopisków na stronach internetowych (choć na tę funkcję trzeba będzie trochę poczekać)

4) W Windows 10 aplikacje, ściągnięte ze sklepu nie otwierają się już w trybie pełnoekranowym, tylko w oknach. Dzięki temu można łątwo i prosto dopasować ich wielkość, a także używać kilku na raz.

5) Jeśli mamy w domu Xboxa, to nowa aplikacja dla graczy w Windows 10 pozwoli nam streamować gry z konsoli na peceta. Będziemy też mogli rozmawiać na komputerze z naszymi znajomymi z Xbox Live.

Reklama

Dlaczego lepiej poczekać z instalacją Windows 10?

1) Mimo testów systemu przez miliony użytkowników na całym świecie, mogą pojawić się w wersji finalnej błędy, których testerzy nie wychwycili, a których załatanie może trochę potrwać

2) Producenci nie przygotowali sterowników do wszystkich urządzeń - choćby sterowniki do karty dźwiękowej Creative ZxR pojawią się dopiero pod koniec sierpnia. To oznacza, że karta może poprawnie nie działa. Dlatego też warto sprawdzić, czy wszystkie urządzenia naszego komputera będą poprawnie działać (lista kompatybilnego sprzętu powinna być dostępna na stronach producentów).

3) Nie wiadomo, jak rozwiązano problem licencji - co prawda system jest za darmo, jednak tylko na sprzęcie, na którym go zainstalowano. Microsoft oficjalnie nie powiedział jednak jeszcze, co z tymi, którzy często wymieniają część podzespołów komputerowych.

4) Polska wersja systemu przez długi czas nie będzie miała asystenta głosowego Cortany - ruszy ona dopiero, gdy będą u nas dostępne wszystkie usługi Bing. Kiedy się więc jej doczekamy? Tego nikt w Microsofcie nie chce powiedzieć.

5) Nie wiadomo, czy za rok - gdy skończy się promocja na darmową aktualizację, Microsoft nie wprowadzi miesięcznego abonamentu i czy będzie wtedy możliwy powrót do poprzedniej wersji systemu. Dlatego lepiej poczekać z aktualizacją, aż wszystko w tej sprawie stanie się jasne.