LG Pocket Photo to nieduże, ale sprytne urządzenie. Jego niewielka waga (212 g) i nieduże wymiary - długość to 12 cm, a szerokość 7 cm, sprawia, że łatwo wrzucić ją do torebki, plecaka, czy nawet kieszeni kurtki. By połączyć ją z telefonem, trzeba ściągnąć specjalną aplikację i albo użyć łączności bluetooth, albo też sparować je w trybie NFC - działa zarówno z urządzeniami Apple'a, jak i Androidem. Niestety posiadacze telefonów z Windows Phone 8 na pokładzie, mogą zapomnieć o korzystaniu z urządzenia. Do urządzenia wkładamy papier fotograficzny o wymiarach 640x1224. Można albo kupić gotowy, albo po prostu dociąć standardowe arkusze A4 do wymiarów drukarki. Gadżet ładuje się podłączając do złącza na obudowie standardową ładowarkę micro USB.
Samo drukowanie jest "arcyproste". Wystarczy włączyć drukarkę (przycisk "Power" trzeba trzymać przez kilkanaście sekund, aż zaświeci na biało), następnie uruchomić aplikację, wybrać zdjęcie i kliknąć na drukuj. Po kilkunastu sekundach fotografia jest gotowa. Oczywiście, nie jest to wydruk przypominający zdjęcia z fotodrukarek atramentowych - kolory są lekko wyblakłe, ale jako pamiątka ze spotkania ze znajomymi wygląda całkiem dobrze. Oczywiście, porównując do cen stacjonarnych drukarek, LG Pocket Photo jest droższa - kosztuje około 700 złotych.
Drukarka LG Pocket Photo to fajny gadżet na imprezy, czy wyjazdy. Można łatwo podzielić się swymi zdjęciami z przyjaciółmi i mieć fajną pamiątkę z wypadu za miasto. Jak ktoś szuka nietypowego gadżetu na prezent, to niczego lepszego nie znajdzie.