Znam kilka takich osób, które marzą (naprawdę) o Roombie, czyli robocie-odkurzaczu, którym samodzielnie radzi sobie z przykrą czynnością odkurzania podłóg i dywanów. Dzięki wbudowanym czujnikom urządzenie potrafi omijać stojące w pomieszczeniach meble oraz nie wjeżdża w ściany. Dodatkowo za pomocą specjalnych słupków można dowolnie ograniczyć jego zasięg. Jak się jednak okazuje, Roomba może być sterowana jeszcze w inny sposób. Przy udziale...chomika.
p
Na dość nietypowy pomysł przerobienia Roomby wpadło kilku geeków, którzy zdecydowanie dysponowali zbyt dużą ilością wolnego czasu. Oraz znudzonym życiem gryzoniem.
Domorośli wynalazcy zmodyfikowali samosterujący odkurzacz tak, by o kierunku jego poruszania decydował kierunek biegu chomika, umieszczonego w specjalnej kuli na grzbiecie Roomby.
Choć nie wiadomo, czy tego rodzaju rozrywki podobają się małym zwierzakom, to jest raczej wątpliwe, by modyfikacja uczynila proces sprzątania bardziej efektywnym. Choć na pewno taka domowa pomoc zaskoczy naszych znajomych.