Nawiązywanie kontaktów z nieznajomymi przedstawicielami płci przeciwnej wcale do łatwych nie należy. Zwłaszcza gdy nie ma się pojęcia, kim jest Rihannah, a nad "Taniec z Gwiadami" przedkłada się "Gwiezdne Wojny" oraz podcasty z ostatniego TED'u. Na szczęście nawet najbardziej nieśmiałe geeki nie są skazane na wieczną samotność i zadręczaniem się z powodu kolejnego nieudanego podrywu. W chwili największej desperacji można wypróbować metodę Braci Sugiura.
p
Krok pierwszy - udajemy się w miejsce potencjalnego spotkania wybranki i siadamy nieopodal upatrzonego celu. Krok drugi - wyjmujemy z torby zdalnie sterowanego robota (najlepiej osobiście skonstruowanego; w ostateczności zakupionego w sklepie z zabawkami RC). W łapki robota wkładamy smakowite czekoladki (mniej obeznanym podpowiadamy, że czekolada, zwłaszcza z chili, działa jak afrodyzjak). Potem wystarczy robota skierować w stronę wybranki i volia!
Wszystko powinno potoczyć się samo.