W landrynkowej, niezwykle kompaktowej obudowie tego cyfrowego aparaciku znalazło się wszystko, co potrzebne podczas robienia codziennych zdjęć. Casio Exilim EX-Z400 został wyposażony w matrycę o 12,1 megapiksela oraz obiektyw z czterokrotnym zoomem optycznym. Zrobione zdjęcia można oglądać na bieżąco na trzycalowym wyświetlaczu.
Jednak tym, co najbardziej zwraca uwagę w Z400 (prócz pięknych kolorów - nas urzekł zwłaszcza blady róż), jest funkcja make up. Dzięki niej zrobione portrety można retuszować od razu w aparacie, bez zgrywania zdjęć na komputer i stosowania mniej lub bardziej skomplikowanego programu graficznego. Exilim sam wygładzi zmarszczki, usunie przebarwienia, zlikwiduje nieładne refleksy na nieupudrowanym czole, podkreśli karmin ust. Prawdziwe cudo!