W pierwszych trzech kwartałach tego roku sprzedano w Polsce 1 mln tabletów. To niemal dwa razy więcej niż w 2012 r., gdy nabywców znalazło 550 tys. urządzeń. Ale dla producentów urządzeń elektronicznych najważniejszy jest koniec roku. Liczą, że w ciągu IV kw. nabywców znajdzie jeszcze 400 tys. urządzeń.
Coraz silniejszą pozycję zdobywają polscy producenci: Manta, GoClever, Pentagram, Lark, Modecom, Tracer czy Kruger & Matz. W 2012 r. mieli oni ok. 20 proc. rynku. W tym już ponad 30 proc. szacuje na podstawie danych GfK Polonia Sławomir Mastej, wiceprezes firmy Manta Multimedia, która w tym roku chce sprzedać 190 tys. tabletów. Realizacja tego planu oznaczałaby wzrost o 80 proc. w porównaniu do 2012 r.
Konsumentów przyciąga o połowę niższa niż w przypadku zachodniej konkurencji cena, za którą otrzymują sprzęt o niezłych parametrach. Na tyle dobrych, że polskie tablety do sprzedaży wprowadziły nie tylko sieci handlowe, lecz także operatorzy telefonii komórkowej. Firma Action, właściciel marki Pentagram, która zadebiutowała na rynku w styczniu, szacuje tegoroczną sprzedaż na 100 tys. urządzeń. Ruszyła na dobre w III kw. Wówczas klientów znalazło 80 tys. tabletów - wyjaśnia Sławomir Harazin, wiceprezes zarządu Action.
Udziały powoli zdobywa też myPhone, obecny na rynku tabletów od 2011 r. W tym roku zamierza sprzedać 50 tys. sztuk urządzeń. To o 15 proc. więcej niż w 2012 r. – Nasze urządzenia produkujemy wyłącznie na indywidualne zlecenia sieci handlowych. Są one sprzedawane pod naszą marką, jednak według wytycznych marketów – twierdzi Radosław Trzeba, wiceprezes zarządu myPhone. Sieci, zamawiając tablety, wskazują tylko funkcjonalności, jakie mają posiadać urządzenia. Sama konstrukcja przygotowywana jest w biurach projektowych producentów.
Reklama
Polskie firmy mają też w planach odebranie zagranicznej konkurencji udziałów w rynku smartfonów. Dziś pod ich markami sprzedaje się 3,5–4 proc. takich telefonów. Cały tegoroczny rynek szacowany jest na 5,3 mln sztuk. W 2014 r. ma się sprzedać ok. 6,5 mln smartfonów.
Możliwe jest nawet potrojenie sprzedaży przez polskie firmy. Krajowy rynek na te urządzenia dopiero się rozkręca - wyjaśnia Radosław Trzeba, którego firma rozpoczęła sprzedaż smartfonów we wrześniu tego roku. Liczyliśmy na sprzedaż 20 tys. urządzeń. Plan został już zrealizowany - dodaje Trzeba. Po 30 tys. aparatów chcą w tym roku sprzedać Action i Manta. Ostatni z producentów ma jednak ambitne plany na 2014 r. Zamierza podbić rynek urządzeń w cenie do 499 zł.