Internetowy ruch oporu przed inwigilacją. Oto, jak ochronisz swoją e-prywatność
|
Aktualizacja:
Ustawa o policji dająca służbom niemal automatyczny dostęp do danych internautów w błyskawicznym tempie przechodzi przez Sejm. Eksperci przygotowali więc poradniki, jak chronić swoją e-prywatność przed służbami.
Błędnie zakładasz, ze ci co TU lajkują - MYŚLĄ . . . . . . TO jest naprawdę gorsze, niż zbrodnia, to BŁĄD !!!!!! Nie wolno takich błędów popełniać, gdy masz do czynienia z humanoidami ze WSI.....
Nie ma się czego obawiać prosty lud - czyli wiekszość wyborców PIS ( wykształcenie podstawowe, zero dorobku zycia i brak wiedzy ogólnospoełecznej ), w końcu komunikacja przy pomocy różańca, spotkań w konfesjonale czy przy kościele, czy wymiany myśli w osiedlowym maglu, jest trudna do inwigilacji, a korzystanie z nowoczesnej technologii typu liczydła, maszyna do pisania i stare telefony komórkowe bez oprogramowań, gwarantują pełną anonimowość i brak zainteresowania obecnych władz.
No właśnie, czego? Może wszyscy powinniśmy świecić d... przez okno, wszak każdy z nas ją ma, to i co tu ukrywać? Boją się tylko analni fetyszyści i fetyszystki...
Niektórzy twierdzą, że uczciwy człowiek nie ma się czego obawiać. To nieprawda. Wystarczy, że ktoś Wam prześle wiadomość email ze spreparowanego "przestępczego" adresu elektronicznego albo przez przypadek (np. poprzez pomyłkę w adresie WWW, kliknięcie niewłaściwego hiperłącza - ile razy takie sytuacje się zdarzają) rozpoczniecie ładowanie "podejrzanej" strony lub zainstalowane na waszym komputerze oprogramowanie wykona wymienione wcześniej czynności za Was.
W takich wypadkach będziecie mieć sytuację prosto z Procesu Kafki.Bądźmy uczciwi, ale nie głupi. Prywatność nie jest luksusem, ale naszym prawem wynikającym wprost przyrodzonej i niezbywalnej godności człowieka. Kto je odbiera powinien trafić na śmietnik historii.
Czegoś TU jednak nie rozumiem. Owa ekspresowo uchwalona ustawa to nic innego jak WYKONANIE WYROKU TRYBUNAŁU STANU względem innej ustawy, wcześniej uchwalonej przez PO..... Pewne jej zapisy TK uznał za niekonstytucyjne i TO zostało poprawione.... CO WOBEC TEGO SZYKOWAŁO NAM PO ?????
Szanowny panie . Trzeba było wszczynać alarm jak do netu dorwali się cwaniacy, kapitaliści i gangsterzy. To oni "zaciasteczkowali" całą sieć dla informacji, inwigilacji i forsy.
Powiedziane bowiem jest:
Szpiegowany grzeszy czasem - szpiegujący zawsze!
A w znakomitej większości przypadków szpiegujący grzeszy ciężej od szpiegowanego - o ile ten ostatni jest czemukolwiek winien.
Pozdrawiam.
Jedynym wyjściem jest szyfrowanie plików, między innymi tych przechowywanych w sieci np. korzystając z Myhuayra lub Safebox, ale on jest tylko dla Dropboxa
To jakiś Narodowy DEBILIZM! - jeśli ktoś myśli ze do tej pory internet nie był iwigilowany to jest naprawdę idiota.Dlatego nie korzystam z portali spolecznosciowych i zawsze mam swiadomosc tej inwigilacji.
Inwigilacja jest od dawna tylko do tej pory pewnie moża się odwłać, że ktoś szpicluje bez prawnie. W sumie nie wiadomo co robić bo szyfrowanie swoich danch, które nie mają żadnych powodów żeby być szyfroane sprawi, że te słżby będą chyba jeszcze bardziej podejżliwe No cóż internet nigdy nie mał by darmowy to tylko taki słodzk na g.
Dzienniku, podaj więc uregulowania dot. inwigilacji wprowadzone przez PO oraz zmiany jakie dokonuje obecny rząd. Sami potrafimy osądzić. Odważycie się? Śmiało.
Aby go zobaczyć przejdź do strony z najnowszymi komentarzami.