872 mln euro na budowę infrastruktury informatycznej, 885 mln na e-administrację, e-zdrowie, digitalizację kultury i nauki oraz 130 mln na walkę z wykluczeniem cyfrowym. Program Operacyjny Polska Cyfrowa rozdzielający łącznie blisko 1,9 mld euro na informatyzację trafił do konsultacji społecznych.
Przy planowaniu nowego programu operacyjnego Polskę podzielono na dwie części: regiony słabo i dobrze rozwinięte pod względem cyfrowym. W tym podziale brano pod uwagę nie tylko liczbę i jakość wybudowanych łączy szerokopasmowych, lecz także poziom korzystania z internetu i e-usług przez ich mieszkańców. I na tej podstawie ponad 1,7 mld euro z całego budżetu trafi właśnie do regionów, które znacznie odbiegają od średniej unijnej. Tych, jak się okazuje, jest aż 15, a tylko województwo mazowieckie sklasyfikowano jako w miarę dobrze rozwinięte.
Plany na cyfryzację są ambitne. Środki na nią będą szły nie tylko z PO PC, ale będą także w innych programach operacyjnych. I tak w POWER (Program Operacyjny Wiedza, Edukacja, Rozwój) znajdą się pieniądze na Cyfrową Szkołę. W Regionalnych Programach Operacyjnych dla przedsiębiorców – środki dla firm. Największa część dotacji na informatyzację przepłynie jednak przez PO PC.
Program ma być podzielony na trzy osie:
Oś 1 to projekty infrastrukturalne, czyli na rozbudowę sieci. Dla regionów słabiej rozwiniętych przeznaczone ma być blisko 754 mln euro, a dla tego rozwiniętego – 118,6 mln euro.
Oś 2 to e-administracja. Oprócz już tworzonych systemów, które mają być rozbudowane, w planach jest kilkanaście nowych inwestycji, m.in. utworzenie portalu e-Zamówienia umożliwiającego przeprowadzanie za pomocą środków elektronicznych całego procesu postępowania o udzielenie zamówienia, programu e-Call, czyli automatyzacji zgłoszeń przy wypadkach drogowych (system zainstalowany w pojeździe ma się komunikować z systemem służb ratunkowych) czy wprowadzenie usługi umawiania przez internet wizyty w urzędzie w celu załatwienia danej sprawy.
Oś 3 – cyfrowa aktywizacja społeczeństwa, czyli walka z wykluczeniem cyfrowym i wspieranie potencjału uzdolnionych programistów.
To właśnie wsparcie tych miękkich kompetencji jest w ocenie ministra administracji i cyfryzacji Michała Boniego kluczowe w całym programie, choć środki na nie przeznaczane (ok. 130 mln euro) są mniejsze niż w innych osiach. A to dlatego, że wciąż blisko 9,8 mln Polaków jest wykluczonych cyfrowo. – Świetnym środkiem do wykorzystania w walce z tym wykluczeniem jest telewizja. Odbiorniki telewizyjne są niemal we wszystkich gospodarstwach domowych, a dzięki wprowadzeniu naziemnej telewizji cyfrowej stacje mogą za pośrednictwem interaktywnych usług telewizji hybrydowej pomagać widzom w poznawaniu świata internetu. Chcemy, by fundusze na takie specjalne projekty edukacyjne były dostępne nie tylko dla telewizji publicznej, lecz także dla stacji komercyjnych, które też mogą stanąć do konkursu o nie – mówi Boni i dodaje, że kolejnym nowym pomysłem na zmniejszanie e-wykluczenia mają być specjalne cyfrowe centra – czy raczej "cyfrowe orliki”. – Optymalnie byłoby, gdyby działały w każdej gminie, czy to w gminnej bibliotece, czy w ośrodku kultury, czy całkiem niezależnie. Oferowałyby wszystkim chętnym dostęp do szerokopasmowego internetu, ale także pomoc w tym, jak z niego korzystać. – Świetnie byłoby, gdyby były to punkty ujednolicone: ze wspólnym designem i ofertą, ale tu już wiele zależy od samych samorządów – dodaje minister Boni.
Tak jak cyfrowe orliki mają wciągać w świat internetu wykluczonych, tak specjalne działanie E-pioniera z budżetem 15 mln euro ma być przeznaczone dla utalentowanych programistów. – Chcemy wspierać potencjał szczególnie uzdolnionych studentów, zaoferować im środki i czas, by mogli swoje umiejętności wykorzystać dla rozwoju polskiego społeczeństwa i przedsiębiorczości – dodaje Boni.
1,96 mld euro jest przeznaczone na informatyzację w ramach Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa
31 proc. obywateli naszego kraju skorzystało w 2012 r. z usług e-administracji
64 proc. Polaków ma korzystać z tej formy kontaktu z urzędami w 2023 r.