Po wielu miesiącach oczekiwania Google wreszcie wprowadziło polską wersję asystenta głosowego. Będzie więc można poprosić tę usługę, mówiąc do telefonu czy smartwatcha, by przepowiedziała nam pogodę, napisała SMS-a, podała zapisane spotkania, wyznaczyła drogę do domu czy sprawdziła repertuar kina. Do tego, jeśli mamy domowy sprzęt z Internetem Rzeczy, będziemy nim mogli sterować po polsku - włączać odkurzacz, światło itp.
Brzmi fajnie? No to teraz gorsza część komunikatu. Nie wszyscy dostaną od razu możliwość korzystania z polskiej wersji asystenta. Na razie dostali wybrani, bo Google uruchamia usługę stopniowo. Według komunikatu firmy, proces może trwać nawet kilka tygodni. Do tego na razie będzie włączany na telefony - i niektóre modele słuchawek - inteligentne głośniki i telewizory z Android TV poczekają jeszcze kilka miesięcy na stosowną wersję oprogramowania.
Jeśli więc nie należycie do szczęśliwców, którzy już mogą korzystać z Asystenta musicie uzbroić się w cierpliwość. Nasza recenzja nowej usługi też pojawi się dopiero, gdy zostanie nam ona przez Google włączona.