OLED, to skrót od Organic Light Emitting Diode, czyli Organiczna Emitująca Światło Dioda. Nowa technologia ma wszystkie zalety ekranów technologii LCD i żadnych jej wad.
Idealnie płaska i cienka powierzchnia, którą można dowolnie wyginać. Obraz jest generowany nie poprzez ciekłe kryształy, a związki organiczne. Dzięki temu obraz na monitorze jest jaśniejszy i ma znacznie lepsze odwzorowanie barw. Do tego nie pożera aż tyle energii co LCD.
Technologia, która zastąpi LCD, do sklepów trafi już w grudniu. Testowe "organiczne" monitory o grubości zaledwie 3 milimetrów można było zobaczyć już wiele miesięcy temu. Ale już przed gwiazdką, za sprawą Sony, telewizory OLED trafią w końcu do rąk klienta. O grubym portfelu, trzeba dodać, bo malutki, 11-calowy XEL-1 kosztuje około 5 tysięcy złotych.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama