Microsoft - jak donosi serwis guru3D - oznajmił, że w październiku 2025 skończy wspierać Windows 10. To duży problem dla firm i użytkowników prywatnych, którzy polubili ten system i nie widzieli do tej pory potrzeby, by przesiąść się na Windows 11. Według danych, Windows 10 jest bowiem zainstalowany na ponad 62 proc. desktopów na świecie.

Reklama

Co oznacza koniec wsparcia Windows 10 dla użytkowników?

Co to oznacza dla użytkowników? Po pierwsze nie będą łatane wszelkie wykryte dziury w systemie, co sprawi, że maszyny na Windows 10 będą mniej odporne na ataki hakerskie. Do tego nie ma co liczyć, na nowe wersje aplikacji i sterowników dla tego systemu, a do tego nie będzie żadnego wsparcia technicznego dla firm i użytkowników prywatnych.

Co powinni zrobić użytkownicy Windows 10?

Co teraz? Najprostszym wyjściem jest instalacja Windows 11. Jeśli jednak nasze urządzenie nie jest w stanie działać na nowym systemie, bo nie spełnia wymagać technicznych? Wtedy opcje są dwie - albo trzeba wymienić sprzęt, albo zostaje opcja płatnego wsparcia, które pozwoli korzystać z Windowsa 10 do października 2028. Microsoft jednak nie podał, ile to będzie kosztować, bo może się okazać, że wymiana sprzętu okaże się tańsza.